25 listopada 2012 będzie można sprawdzić się na dystansie 5km w kolejnej edycji Grand Prix Łodzi w biegach przełajowych i nordic walking. Organizatorzy zapewniają, że atrakcji nie zabraknie na pewno: będzie zabawa, bieganie i nagrody do zdobycia. Rozmawiamy z organizatorem i pomysłodawcą imprezy, Bartkiem Sobeckim, który w rozmowie z nami opowiada o zawodach i tegorocznych nowościach.
Running Sucks: Czemu zdecydowałeś się zrobić GP Łodzi w zimę? Nie lepiej było w lato kiedy będzie lepsza pogoda i więcej biegaczy?
Bartłomiej Sobecki (organizator Grand Prix Łodzi w biegach przełajowych i nordic walking): Jak pokazały dwie pierwsze odsłony GP Łodzi pogoda zimą jest jak najbardziej dla biegaczy i kijkarzy. W minionej edycji średnio w zawodach startowało ponad 300 uczestników. Poza tym zima to okres w którym najczęściej wszyscy uczestnicy skupiali się na treningu, a nie mieli okazji sprawdzenia czy ich forma rośnie. Dzięki formule GP Łodzi każdy z uczestników może sprawdzić czy w okresie od listopada do marca robi postępy na tej samej trasie i tym samym dystansie.
RS: Jakie nowości w tym roku przygotujecie dla startujących?
BS: Na 90% już na pierwszych zawodach będzie pomiar czasu za pomocą chipów. Elektroniczny pomiar czasu będzie prowadzony zarówno dla biegaczy jak i kijkarzy. Chipy będą do zwrotu po zawodach. System do pomiaru czasu w GP Łodzi używany jest podczas największych imprez na świecie w tym maratonach w Nowym Jorku i Chicago.Druga zmiana to oddzielny start i rywalizacja biegaczy i kijkarzy, dzięki czemu unikniemy problemów z wyprzedzaniem się na trasie.
RS: Dlaczego na 5km jest ten bieg? Nie mógłby być na 10, wychodzić w niedzielę, w zimę na 5km, brrr…
BS: Nie przesadzajcie, ok? 5 km to jest dystans, który nie odstraszy debiutantów, a osoby które już biegają mają możliwość sprawdzenia się na tej samej trasie w okresie przygotowań do sezonu. Dodatkowo jest to bardzo dobra forma, żeby przygotować się do sezonu na dłuższych dystansach – podam przykład uczestników naszej Akademii Maratonu, którzy startując regularnie w GP Łodzi w kwietniu ukończyli Łódź Maraton. Jest też spora grupa osób, która po zimowych „piątkach” zadebiutowała na dystansie 10 km np. w Wiączyniu Dolnym podczas Majowego Pikniku Sportowego. Regularnie w zawodach z cyklu GP Łodzi startują zawodnicy UKS Orientuś Łódź i UKS Azymut Pabianice, którzy w ten sposób przygotowują się do sezonu w którym zdobywają regularnie medale Mistrzostw Polski i odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej.
RS: Ludzie często pytają dlaczego nie nagradzacie zwycięzców w każdym biegu.
BS: Założenie imprezy jest takie, że zawodnicy startując w poszczególnych zawodach walczą o triumf w całym cyklu. Do klasyfikacji końcowej wliczane są cztery najlepsze starty, na podstawie których wyłaniani są zwycięzcy poszczególnych kategorii.
RS: Właśnie, a’propos kategorii: ostatnio podczas różnych imprez poruszany jest temat kategorii dla kobiet, jak to wygląda na GP Łodzi?
BS: Zarówno w rywalizacji biegaczy jak i kijkarzy kategorie są takie same dla Pań i Panów. Celem imprezy jest zachęcanie do udziału jak największej liczy uczestników, a nie wprowadzanie niepotrzebnych podziałów. Dodatkowo w tym roku wspólnie z serwisem KobietkiBiegaja.pl przygotowujemy specjalną klasyfikację dla Pań, która mamy nadzieję zachęci kobiety do udziału w GP Łodzi. Szczegółowe informacje o zasadach i nagrodach znajdują się na stronie KobietkiBiegaja.pl .
RS: Masz klasyfikację drużynową, bo w tym roku Running Sucks planuje zgarnąć wszystko w Twoich zawodach, a już na pewno nie być ostatnie 🙂 Jeśli tak, to jakie wymagania co do zespołu?
BS: Podczas GP Łodzi nie będzie prowadzona klasyfikacja drużynowa. W związku z popularnością współzawodnictwa w drużynach, zostanie ona przeprowadzona podczas finału naszego cyklu, który odbędzie się 5 maja w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Wiączyniu Dolnym. Dla trzech najlepszych drużyny będziemy mieli pamiątkowe puchary.
RS: Czy w tym roku będzie identyczna trasa jak w zeszłym? Faddah już przestał się na niej gubić i fajnie by było gdyby zgubił się na nowej.
BS: Biedny Faddah… A na serio, to trasa wyznaczona będzie tak jak w poprzednich dwóch edycjach na terenie Parku 3 Maja i liczyć będzie dokładnie 5 km. W porównaniu do poprzedniej edycji wprowadzona zostanie mała korekta, ale będzie to raczej powrót do pierwotnej trasy niż jakaś nowa propozycja. Zawodnicy od startu będą biec/iść do samego końca alejki, a nie tak jak w tegorocznej edycji skręcać wcześniej w lewo. Dzięki trasa nie będzie miała ostrych zakrętów i nawrotów, co na śniegu było pewną niedogodnością.
RS: Biegać będziemy głównie w zimie. Jak należy się przygotować do biegu po śniegu i lodzie? Na co trzeba uważać?
BS: Jeśli chodzi o strój to za wiele on się nie rożni od tego w którym biegamy zimą na co dzień, ważna jest czapka i rękawiczki warto też zabrać ze sobą dodatkowe… skarpetki, które w przypadku śliskiej nawierzchni zakłada się na buty dzięki czemu jest lepsza przyczepność. Część uczestników kupuje specjalne „raczki” które zakłada na buty gdy jest ślisko. Z doświadczenia dwóch poprzednich edycji wiemy, że pogoda jest tak zróżnicowana, że zawodnicy czasami biegają na „krótko”, a czasami w długich bluzach i getrach. Najniebezpieczniej jest zawsze na starcie, tutaj zawodnicy muszą mieć oczy dookoła głowy.
RS: Jakie nagrody będą dla najszybszych, czyli pewnie nie dla nas?
BS: To jest nasza tajemnica do samego końca. W dwóch poprzednich edycjach najlepsi biegacze otrzymali sprzęt sportowy w tym buty biegowe. Natomiast w licznych kategoriach są to statuetki. Wszyscy biegacze i kijkarze, którzy ukończą co najmniej cztery imprezy dostaną pamiątkowe imienne medale, które wręczone zostaną w Wiączyniu Dolnym podczas Majowego Pikniku Sportowego w dniu 5 maja 2013 roku.
RS: Czy trzeba się zapisywać na każdy bieg oddzielnie?
BS: Tak, zgodnie z regulaminem na każdy bieg należy zgłosić się oddzielnie. Można tego dokonać poprzez formularz na stronie www.gplodzi.pl lub w biurze zawodów przed samym biegiem/marszem.
RS: I najważniejsze pytanie, czy w tym roku też będzie pizza?
BS: Jasne! To już stały punkt GP Łodzi i nie może go zabraknąć i na tej edycji. Wszyscy zawodnicy na mecie otrzymają pizzę oraz kawę i herbatę.
RS: Czy Organizatorzy zapewniają papier toaletowy? Bardzo nam się podobał ten punkt regulaminu w zeszłym roku. A jest on ważny bo ostatnio byliśmy w jednym z dużych miast na maratonie i nie było, prawda Mist?
BS: Nie opowiadajcie, proszę…. Papier będzie, ale nie gwarantujemy, że wystarczy dla wszystkich, więc kto pierwszy ten lepszy…
RS: Czy w GP Łodzi mogą wziąć udział osoby spoza Łodzi? Np. z Bydgoszczy? Może jakaś kategoria dla nich? Handicap maybe?
BS: W zawodach startują zawodnicy z różnych stron Polski, niektórzy są stałym uczestnikami. Nie widzę, więc potrzeby w jakiś specjalny sposób ich wyróżniać szczególnie bonusami czasowymi, na starcie każdy ma równe szanse.
RS: GP Łodzi to nie tylko rywalizacja, ale również wsparcie specjalistów i dobra zabawa …
BS: Tak, wzorem ubiegłych edycji dla wszystkich biegaczy i kijkarzy przygotowujemy rozgrzewkę pod okiem instruktorów przed każdymi zawodami oraz porady fizjoterapeutów. W lutym nie zabraknie konkursu karnawałowego podczas, które wybierać będziemy najlepiej przebranego uczestnika. Zachęcamy wszystkich do udziału w GP Łodzi 2013 i wspólną rywalizację, zabawę każdy znajdzie coś dla siebie. Na dzień dzisiejszy na liście startowej jest już prawie 300 osób. Szczegółowe informacje o cyklu, terminy, regulamin formularz zgłoszeniowy znajdują się na stronie www.gplodzi.pl
RS: Dziękujemy za rozmowę!
Kalendarz biegów:
I bieg/marsz – 25.11.2012 r. – start marszu 11:30, start biegu 12:00
II bieg/marsz – 06.01.2013 r. – start marszu 11:30, start biegu 12:00
III bieg/marsz – 27.01.2013 r. – start marszu 11:30, start biegu 12:00
IV bieg/marsz – 10.02.2013 r. – start marszu 11:30, start biegu 12:00
V bieg/marsz – 03.03.2013 r. – start marszu 11:30, start biegu 12:00
VI bieg/marsz – 24.03.2013 r.- start marszu 11:30, start biegu 12:00