Welcome idiots!

Welcome idiots – taki napis powinien wisieć w ostatnią sobotę na wjeździe do Ozorkowa. Przebiegnięcie 25 km przy ponad 30 stopniach w cieniu powinno znaleźć się przynajmniej w top 100 rankingu „najgłupszych rzeczy, jakie możesz zrobić”. Przebiegnięcie 50 km – zdecydowanie w pierwszej dziesiątce (zaraz obok karmienia dzikich lwów z ręki, chłodzenia krwawiącej głowy w basenie […] Więcej